Monday, April 1, 2013

Pierwszy post. dieta kopenhaska

Witam wszystkich bardzo serdecznie. Jest to pierwszy wpis na blogu, gdzie będę opisywać moją walką z kilogramami. Każdy dzień, każdy kilogram, wzloty i upadki będą tu udokumentowane.
Może w kilku słowach napiszę coś o sobie.
Imię:Justyna
wiek: 21 lat
wzrost: 159cm
waga: 62,1 kg
Dwa lata temu  na diecie dukana schudłam 11 kg. Teraz wszystko mi powróciło, nawet z nadwyżką przez studenckie życie, częste wyjazdy oraz myślenie typu "zjem to wszystko,a  od jutra znów będę się odchudzać". Teraz zastanawiam się jak mogłam tak zaniedbać się. Żałuję każdego kęsa pizzy i wszystkich piw, które wypiłam. Dziś jest poniedziałek, czyli początek nowego tygodnia, nowe życia z dietą.

Dla zmotywowania siebie i Was, wklejam licznik spadających kilogramów, który prowadziłam dwa lata temu. Patrząc na niego wiem, że jeśli wtedy mogłam, to teraz też dam radę.
Wystartowałam dziś z dietą kopenhaską. Wiadomo jest to dieta niemal katorżnicza, ale jeśli ktoś chce schudnąć szybko, to warto się pomęczyć. Po 13 dniach walki rozpocznę dietę 1000 kalorii. Mam nadzieję, że do wakacji uda mi się schudnąć 15 kg, a następnie efekt utrzymać.

Pierwszy dzień diety nie jest najgorszy. Może to dlatego, że jestem niesamowicie zmotywowana? 
Na śniadanko była kawka z cukrem, na lunch zjadłam dwa jajka na twardo ze szpinakiem i pomidorem, zaś na obiad był befsztyk z sałatą pokropioną sokiem z cytryny i oliwą. Moim zdaniem jest to dość dużo jedzenia. Na razie nie odczuwam głodu, bo wypiłam z 6 herbat i litr wody niegazowanej. Mam nadzieję, że w nocy w brzuchu nie będzie mi burczało. :)


dzisiejsze śniadanko:)

Na dziś kończę mój wpis. Mam nadzieję, że wkrótce znajdą się tu osoby, które będą odchudzać się razem ze mną i będziemy się wspierać w trudnych chwilach oraz cieszyć wraz z każdym kilogramem, który od nas ucieknie.


No comments:

Post a Comment